Dziennikarze mieli tego świadomość. Nie czuli, że w obawie o swoje kariery, muszą dbać o samopoczucie polityków obozu władzy. Ci też, w przeciwieństwie do obecnych, nie byli wspomagani przez tzw. dziennikarstwo tożsamościowe. Nie zdecydowali się jednak na zmiany chroniące przed upolitycznieniem.
Zmiana oznacza w tej prognozie, że dany prezydent przegra kolejne wybory lub w nich nie wystartuje. Pod uwagę brano 107 gmin. W przypadku Krakowa szanse na zmianę oceniono na 40 proc. Jacek Majchrowski zajmuje 23. miejsce w ogólnopolskim rankingu (najwyższe wśród wielkich miast) i ma 43 punkty zmiany – m.in. za liczbę kadencji za
chciałabym zmienić płeć z mężczyzn na kobietę jestem zdecydowana na to w stu procentach, chcę podjąć terapię hormonalną lecz nie mogą znaleźć odpowiedniego specjalisty który by mnie dobrze po prowadził w mojej przemianie.
Z artykułu dowiesz się: jakie sygnały oznaczają, że powinieneś zmienić pracę. jak przygotować się do zmiany pracy, aby uniknąć dodatkowego stresu i szybko znaleźć lepsze stanowisko (także po 40. roku życia) co stanie się z przysługującym Ci urlopem przy zmianie pracy. co musisz wiedzieć, jeśli chcesz jednocześnie zmienić
Umrzecie, jeśli nic się nie zmieni. You will die if nothing changes. Teraz widzę, że zostalem tu uwięziony przez całe moje życie a jeśli nic się nie zmieni nigdy się stąd nie wydostane. Now I see I've been trapped in these streets all my life and if nothing changes I'll never pet out of here. Ale wiem, że do tego dojdzie jeśli nic
uDHcwk. "Akceptuj to, czego nie możesz zmienić, zmieniaj to, na co masz wpływ." "Ogarnij się. Jak skutecznie rządzić sobą" Jeśli liczysz, że jest to typowy poradnik, który powie Ci po kolei co masz zrobić, aby odnieść sukces w tydzień to sobie odpuść. Nie można w 5 minut stać się przebojową dziewczyną jeśli przez 20 lat byłaś nieśmiała. To książka, która wskaże Ci kierunek. Dzięki niej przypomnisz sobie, że nie ma ideałów. Na Twoją osobowość składają się zalety i wady. Jeśli chcesz dokonać istotnych zmian w życiu to przede wszystkim musisz zaakceptować siebie taką jaką jesteś, a co za tym idzie łatwiej Ci będzie się rozwijać. Warto też pamiętać, że zmiany nie dokonują się od razu. Małego tego jest to długi proces, który może trwać latami. Nie jest łatwo zwłaszcza, że nasze nawyki są mocno zakorzenione, więc potrzeba dużo wysiłku, aby ewoluować. Sądziłam, że jestem w miarę ogarnięta. Jednak po przeczytaniu tej książki wiem, iż jeśli chce coś jeszcze zmienić, czeka mnie długa praca nad sobą. Pierwszy krok już za mną, czyli akceptacja- tego kim jestem, na jaki etapie, tego co się dzieje wokół mnie. I choć jeszcze wiele wysiłku muszę włożyć to wiem, że warto. Pamiętajcie przy wyznaczaniu sobie celu warto wziąć kilka aspektów pod uwagę. Musimy się z nim utożsamić w końcu nasze marzenie to my. Staną się realne do spełnienia wtedy, kiedy będą spójne z naszym systemem wartości i bardzo ważne mogą ulec zmianie, bo my ewoluujemy a to jest naturalne. "Moment na zmianę jest tylko jeden: teraz"Także jeśli chcecie np.: więcej czytać to zróbcie to od razu, ale uczulam: nie wypożyczaj od razu trzech tomów powieści. Zacznij od małych kroków, czyli daj sobie czas 15 minut na lekturę a każdego dnia wydłużaj je o 5 minut. Oczywiście to przykład, który ma na celu zobrazowanie, że nie warto od razu wskakiwać na głęboka wodę. I to dotyczy każdego aspektu w naszym życiu. Zachęcam do drobnych zmian każdego dnia, do planowania i nie zwlekania w realizacji marzeń. A co najistotniejsze nie poddawania się i nie przejmowania tym, że czasem coś nie wychodzi. Realizacja celów to jak nauka chodzenia. Zanim ogarniemy co trzeba, to zaliczany mnóstwo upadków:)
Kobieta, 24 lata studiuję psychologię, ale nie potrafię sobie poradzić ze sobą. Nie wiem co się ze mną dzieje. Mam wszystkiego dość. Często nie widzę sensu życia - mimo tego, że z zewnątrz wszytko wygląda pięknie, życie jak marzenie (sukcesy na uczelni, stały związek itd.) niekiedy potrafię się zmobilizować i coś zrobić, ale coraz częściej zawalam obowiązki, bo nie znajduję wystarczającej motywacji. Do tego krzyczę na bliskich, oskarżam, prowokuję i codziennie obiecuję sobie, że od niedzieli, od nowego miesiąca, od świąt, od nowego roku, od jutra będę najlepszą córką, siostrą, narzeczoną i codziennie od nowa zauważam, że znów coś robię nie tak. Zaczynam myśleć, że ja już chyba nie potrafię nic zmienić, że do niczego się nie nadaję, że mają rację mówiąc mi przykre rzeczy, np: "jesteś beznadziejna", "jesteś totalną egoistką". Czasami się śmieję, uśmiecham, staram się znaleźć pozytywy, ale mam wrażenie, że coraz częściej się poddaję, nie mam siły walczyć o bycie szczęśliwą. Oskarżam innych o moje złe samopoczucie, że to oni źle się do mnie odnoszą, że to dla nich nic nie znaczę, że mnie nie doceniają. Nie mam myśli samobójczych, ale coraz częściej zastanawiam się po co to wszytko? Po co żyję? Wolałabym się jutro nie obudzić… KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu Dziecko autystyczne w przedszkolu Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu? Obejrzyj film i dowiedz się więcej o przebywaniu dziecka autystycznego w przedszkolu. Witam! Łatwiej jest pomagać innym, niż sobie. Same studia nie dają Pani odpowiedniej pomocy i zrozumienia, co się z Panią dzieje. Warto korzystać z pomocy innych osób, by móc wpłynąć na swoje samopoczucie. Rzutuje Pani na innych swoje uczucia i emocje, stara się Pani zmieniać, ale nie przynosi to poprawy. Zachęcam do skorzystania z pomocy specjalistycznej. Warto, żeby rozpoczęła Pani pracę nad swoimi problemami z psychologiem. Każdy z nas ma swoje problemy i każdy może skorzystać z takiej pomocy. Może Pani także wybrać grupy wsparcia, gdzie uzyska Pani wsparcie oraz możliwość dzielenia się swoimi trudnościami z innymi osobami. Pomoc i zrozumienie dla Pani ze strony innych osób może dać Pani motywację do wprowadzania zmian oraz pozytywnie wpłynąć na Pani samopoczucie. Pozdrawiam 0 Szanowna Pani, wskazana jest dla Pani psychoterapia jako forma pomocy. Pozdrawiam serdecznie 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Straciłam już chyba wszystkich ludzi, na których mi zależało. Czy mam depresję? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Już chyba nic się nie da zrobić, bo nikt mnie nie chce słuchać, moich problemów... – odpowiada Agnieszka Jamroży Nie umiem sobie poradzić po śmierci mamy. Jak żyć, żeby nie cierpieć? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Kiedy zacznę normalnie żyć? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Co robić, bo nie potrafię żyć z nią, ani bez niej? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Jak żyć, skoro mojemu życiu brak sensu? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Czy utrata pracy może być przyczyną depresji? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Jak żyć dalej po stracie bliskiej osoby, którą się bardzo kocha? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Często płaczę i nic mi się nie chce - czy to początki depresji? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek Brak siły do życia - co robić? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek artykuły
Prawa autorskie Zgodnie z art. 115 ust. 1, 2 prawa autorskiego: "Każdy kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Takiej samej karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie". Wszystkie prezentowane tu zdjęcia są mojego autorstwa i są objęte prawami autorskimi. Kopiowanie czy jakakolwiek publikacja bez mojej zgody jest zabroniona. Popularne posty * - mistrz Poniedzielski - Andrzej, ratuj! - Justyna wpadła do biura zanosząc się płaczem . Jej karminowe usta wyglądały dość groteskowo w zestawieniu z rozm... Wersja dla pesymistów Wersja dla optymistów W kwiatów pąkach, leśnych łąkach, deszczu kroplach, lodu soplach, ...
Trudności ze zmianą swojego światopoglądu wynikają najczęściej z braku zrozumienia mechanizmów stojących za naszą percepcją i przekonaniami, w które wierzymy. Dlatego zacznę od odpowiedzi na trzy ważne pytania: 1. Czy widzimy rzeczywistość taką, jaka jest? 2. Do czego służą nasze przekonania? 3. Dlaczego tak trudno jest nam zmienić swój sposób myślenia? Następnie przedstawię Ci dwa proste etapy, za pomocą których dowiesz się krok po kroku jak zmienić myślenie: Etap 1: Odkrywanie swoich przekonań + ćwiczenie “Odkrywanie przekonań” Etap 2: Cykl zmiany przekonań + ćwiczenie “Eksperymenty mentalne” Gdy poznasz odpowiedzi na wspomniane pytania i wykonasz dwa proste, proponowane przeze mnie ćwiczenia, wreszcie zyskasz klucz do tych obszarów Twojego umysłu, które do tej pory były zawsze zamknięte. 1. Czy widzimy rzeczywistość taką, jaka jest? Ukryj na chwilę przeglądarkę, za pomocą której czytasz ten artykuł i spójrz na swój pulpit. Widzisz tam najróżniejsze, kolorowe ikony. Foldery, programy, gry, filmy, muzyka. Patrząc na taką ikonkę, nie widzisz tego, co w rzeczywistości kryje się pod danym procesem. Przecież te ikonki nie są porozrzucane między kabelkami wewnątrz obudowy Twojego komputera. Są tylko symbolami, które ułatwiają Ci używanie tego narzędzia. To wizualna reprezentacja bardzo skomplikowanych procesów mechanicznych i cyfrowych. Widzisz więc pewien zniekształcony obraz rzeczywistości, którego celem jest ułatwienie Twojego życia. Dokładnie w ten sam sposób działa nasza percepcja. Nie widzimy otaczającego nas świata dokładnie takiego, jakim jest w rzeczywistości. Wszystko, czego doświadczamy to bardzo uproszczony zestaw wrażeń zmysłowych, dzięki któremu jesteśmy w stanie funkcjonować w naszym otoczeniu. Według psychologa poznawczego Donalda Hoffmana nasz mózg wcale nie jest zbudowany tak, aby dostrzegać rzeczywistość taką, jaka jest. Powiedział, że “Ewolucja dała nam interfejs, który ukrywa przed nami rzeczywistość i wspiera zachowania adaptacyjne.” Percepcja każdego gatunku została tak ukształtowana, aby mógł on w jak najskuteczniejszy sposób dostosować się do panujących w jego otoczeniu warunków. Przykładowo, węże widzą w podczerwieni. Człowiek już nie ma takiej zdolności. Każde zwierzę widzi rzeczywistość na swój sposób i żaden sposób nie jest prawidłowy lub najbardziej obiektywny. Nasz sposób myślenia działa w dokładnie taki sam sposób. Zanim stworzysz w swojej głowie obraz rzeczywistości, informacje płynące z zewnątrz przenikają nie tylko przez Twoje filtry biologiczne, ale również psychologiczne. Kształt Twojej mapy świata zależy bowiem od tego, czego doświadczyłeś w przeszłości, jak zostałeś wychowany, które zachowania były piętnowane przez Twoich rodziców, a które nagradzane. Każdy z nas ma swój unikalny i subiektywny sposób myślenia i pierwszym krokiem do zmiany swojego sposobu myślenia jest więc uwolnienie się od tego ograniczającego przekonania, że to, co widzisz, czujesz i myślisz = obiektywna prawda. 2. Do czego służą nasze przekonania? Celem naszych przekonań nie jest więc trafne opisanie rzeczywistości, ale uproszczenie naszego życia. Nasz sposób myślenia jest dla nas jak skonstruowana z setek opinii nawigacja, dzięki której umiemy się odnaleźć w otaczającym nas świecie. Musimy mieć opinię na temat samych siebie, aby wiedzieć jak siebie traktować. Musimy mieć opinię na temat innych ludzi, aby wiedzieć jak z nimi rozmawiać. Musimy mieć opinię na temat istoty i sensu życia, aby wiedzieć, jak podchodzić do najważniejszych dla nas spraw. Gdy jesteśmy przekonani o tym, że ludziom nie warto ufać, będziemy wiedzieć, że trzeba być ostrożnym. Gdy myślimy, że nie jesteśmy warci miłości, będziemy odrzucać komplementy i bliskość oferowaną nam przez niektóre osoby. Gdy wierzymy w to, że aby być szczęśliwym trzeba cierpieć, będziemy szukać sposobów na zadawanie sobie psychicznego bólu. Nawet te najbardziej destrukcyjne przekonania z założenia mają być dla nas pomocne: - Jeśli kobieta została zdradzona przez faceta trzy razy z rzędu, będzie przekonana o tym, że faceci to świnie. Celem tego przekonania jest chronienie siebie przed kolejnym rozczarowaniem. - Gdy komuś nic w życiu nie wychodzi, może myśleć, że ma po prostu pecha. To przekonanie pomaga mu zrzucić odpowiedzialność na niewidzialną siłę, dzięki czemu chroni siebie samego przed poczuciem winy. - Jeśli student po raz kolejny nie zdaje egzaminu, może pomyśleć, że jest do niczego. Takie przekonanie zniechęca go do dalszych prób i pozwala mu uniknąć kolejnych bolesnych porażek. Oczywiście fakt, że celem tego typu przekonań jest wsparcie naszej samooceny czy naszych codziennych działań wcale nie oznacza, że te przekonania spełniają swoją rolę. W większości przypadków jest zupełnie odwrotnie. Często są one dla nas hamulcem i dużym utrudnieniem. Zapamiętaj jednak jedną rzecz - celem przekonań jest upraszczanie rzeczywistości (dokładnie tak samo jak ikonki na pulpicie upraszczają funkcjonowanie komputera), a nie przedstawienie nam prawdy o otaczającej nas rzeczywistości. Skąd będziesz wiedział, kiedy warto zmienić sposób myślenia? Gdy już wiesz, że celem przekonań jest ułatwianie Ci życia, odpowiedź na to pytanie staje się oczywista: Czy Twój światopogląd umożliwia Ci życie w spokoju, wolności emocjonalnej i szczęściu? Czy ułatwia Ci osiąganie swoich celów i budowanie zdrowych relacji z innymi ludźmi? Czy umożliwia Ci swobodne zaspokajanie swoich potrzeb? Jeśli tak, to oznacza, że Twoje mentalne oprogramowanie jest “zdrowe” i spełnia swój cel. Jeśli nie, najwyraźniej masz w swojej głowie jakieś nieaktualne, szkodliwe “programy”, które wymagają zmiany. Takie mentalne śmieci utrudniają nam reagowanie na nasze życiowe wyzwania w sposób adekwatny i skuteczny. 3. Dlaczego to tak trudne i jak zmienić sposób myślenia w praktyce? Są dwa główne powody, dlaczego jest to dla nas trudne. Po pierwsze, nikt nas nie nauczył tego, o czym pisałem w odpowiedzi na pierwsze pytanie. Jesteśmy wychowani tak, aby wierzyć, że to co myślimy jest równe obiektywnej rzeczywistości. Dlatego zmiana myślenia wydaje nam się często absurdalnym pomysłem. Wierzymy, że rzeczywistość jest jaka jest i zmiana myślenia byłaby oszukiwaniem siebie, wmawianiem sobie czegoś, co nie jest prawdą. Po drugie, często gdy już zaczynamy dopuszczać do siebie myśl, że być może nasze myślenie nie jest wcale takie bezbłędne, pojawia się strach. Gdzieś w głębi serca boimy się, że wszystko to, w co wierzyliśmy, okaże się fałszem. Że nasz świat się zawali. Boimy się, że będziemy musieli przyznać się do błędu - co z kolei wpłynie negatywnie na naszą samoocenę. Trzymamy się więc kurczowo naszego światopoglądu i nie chcemy dopuścić do siebie myśli, że mogliśmy się mylić. Walczymy o swoją prawdę i chcemy do niej przekonać jak największą liczbę osób wokół nas, bo wtedy będziemy czuli się bezpiecznie. Poczucie bezpieczeństwa jest jedną z najważniejszych potrzeb każdego człowieka. Musimy jednak zrozumieć, że nie ma nic bezpiecznego w utrzymywaniu w swojej głowie przekonań, które utrudniają nam życie. Wręcz przeciwnie. Nieporównywalnie bezpieczniejszym podejściem jest eksperymentowanie z różnymi perspektywami i sposobami myślenia o świecie. Mogą okazać się one dla nas dużo bardziej pomocne w odpowiednim reagowaniu na życiowe wyzwania. O naszym strachu przed zmianami więcej opowiedziałem w jednym z odcinków mojego vloga (nagranego w Kambodży, w kompleksie świątyń Angkor): Iluzja końca historii Etap 1: Odkrywanie swoich przekonań Jeśli chcemy poznać odpowiedź na pytanie jak zmienić sposób myślenia, musimy przede wszystkim poznać jego zawartość. Nie możemy pracować nad czymś, czego nie jesteśmy świadomi. A często już samo uświadomienie sobie przekonań, które utrzymujemy w swojej głowie, wystarczy aby zrozumieć, jak bardzo nieprzydatne one dla nas były. Ćwiczenie “Odkrywanie przekonań” Czas trwania: ok. 10 minut Przygotuj kartkę papieru i długopis lub prosty notatnik na komputerze albo telefonie. Zadawaj sobie po kolei każde z poniższych pytań i zapisuj wszystkie odpowiedzi, jakie przychodzą Ci do głowy (niezależnie od tego, czy dane przekonanie będzie pozytywne, czy negatywne). Dopiero gdy wypiszesz już wszystkie pomysły w odpowiedzi na dane pytanie, przejdź do następnego. Co myślę o sobie? Co myślę o życiu? Co myślę o świecie? Co myślę o swoich możliwościach? Co myślę o swojej przeszłości? Co myślę o swojej przyszłości? Co myślę o ludziach? Co myślę o pracy? Co myślę o swojej pracy? Co myślę o pieniądzach? Co myślę o miłości? To oczywiście tylko kilka przykładów pytań, które możesz sobie zadać. Zachęcam Cię do wymyślenia innych. W odpowiedzi na te pytania stworzysz częściowy obraz swojego sposobu myślenia. Po zakończeniu ćwiczenia zatrzymaj się na chwilę przy każdej odpowiedzi i zastanów się, jak taki sposób myślenia wpływa na Twoje życie. W każdym przypadku zadaj sobie dwa pytania: Jak się czuję, gdy tak myślę? Jak to myślenie wpływa na moje zachowanie? Zrozumienie tego, jak ograniczające przekonania wpływają na Twoje życie jest często przełomowym momentem w pracy nad nimi. To okazja do tego, aby uświadomić sobie jak Twój świat wewnętrzny tworzy to, czego doświadczasz w świecie zewnętrznym. Te przekonania, które wpływają na Ciebie w najbardziej niekorzystny sposób zaznacz krzyżykiem. Nimi zajmiesz się w pierwszej kolejności. Etap 2: Cykl zmiany przekonań Jak zmienić myślenie? Na pewno nie da się tego wymusić. To proces, który trwa. Raz krócej, raz dłużej. Niezależnie od tego, czy praktykujesz metody rozwoju osobistego czy nie, Twoje myślenie ewoluuje cały czas, w naturalny sposób. Ćwiczenia, które proponuję z pewnością przyspieszą ten proces, ale pamiętaj, że nie ma dróg na skróty. Żadna metoda nie sprawi, że ominiesz etapy, które są nieodłączną częścią naturalnego cyklu zmiany przekonań. Nie da się jak za dotknięciem magicznej różdżki przeskoczyć od stuprocentowej wiary w jedno przekonanie do stuprocentowej wiary w przekonanie zupełnie przeciwne (chyba, że w głębi serca pierwsze przekonanie już nie było dla Ciebie prawdziwe i od dawna w nie wątpiłeś). Pomiędzy tymi dwoma stanami umysłu są jeszcze dwa kroki, do których trzeba podejść z pełną cierpliwością i szacunkiem: Zobaczmy, jak to wygląda na przykładzie przekonania “Ludziom nie warto ufać”: 1. Na tym etapie jesteś przekonany, że przekonanie “Ludziom nie warto ufać” jest prawdziwe i w ogóle tego nie podważasz. 2. Krok drugi (wątpliwość) to stan, w którym już nie jesteś taki pewien co do prawdziwości swojego przekonania. W Twojej głowie otworzyła się możliwość, zgodnie z którą ten sposób myślenia wcale nie musi być prawdziwy. Nie oznacza to jeszcze, że już w taką myśl nie wierzysz. Na razie po prostu dopuszczasz możliwość, że wcale tak nie musi być. Uwolniłeś się od ślepego patrzenia w stylu “Tak jest i koniec kropka”. 3. Krok trzeci (otwartość) to stan, w którym otwierasz się na nową, inną myśl. Przykładowo, jeśli wierzyłeś, że nie warto ufać ludziom, na tym etapie zaczynasz rozważać prawdziwość przekonania “Są ludzie, którym warto zaufać” (zwróć uwagę na to, że nie proponuję przekonania zupełnie przeciwnego. Wmawianie sobie, że “Wszystkim warto ufać” byłoby tak samo oszukiwaniem siebie, jak w przypadku przekonania “Nikomu nie warto ufać”). Zaczynasz sprawdzać nową myśl w praktyce, zastanawiasz się jak może ona wpływać na Twoje życie. Obserwujesz swoje odczucia i reakcje związane z nowym sposobem myślenia, choć jeszcze nie jesteś pewien czy to faktycznie prawda. 4. Dopiero gdy uznasz, że chcesz uczynić nowe przekonanie częścią swojego światopoglądu - zaczynasz w nie wierzyć. Na tym etapie “Są ludzie, którym warto zaufać” staje się dla Ciebie oczywistą prawdą. Świadome przejście przez cykl zmiany przekonań Zapewne zastanawiasz się, jak z punktu pierwszego sprawnie przejść do punktu czwartego, jak zmienić myślenie - w praktyce? Etap 1 -> Etap 2: Zacznijmy od przejścia z wiary w przekonanie “A” do wątpliwości w to, czy ta myśl jest prawdziwa. Na tym etapie mogę zaproponować Ci dwa proste, ale niezwykle skuteczne pytania: Czy ta myśl jest aby na pewno prawdziwa? W jakich sytuacjach ta myśl nie jest prawdziwa? Pierwsze pytanie pozwala Ci podważyć swoje przekonanie i jest bodźcem do zwątpienia i refleksji nad prawdziwością danej myśli. Drugie pytanie to poszukiwanie sytuacji, w których to przekonanie wcale się nie sprawdza. Daj sobie jeden lub dwa dni, aby pobyć z tymi pytaniami. Pamiętaj, że zmiana sposobu myślenia to proces, którego nie warto w żaden sposób przyspieszać. Dlatego daj sobie czas, aby w pełni wejść w drugi etap cyklu. Etap 2 -> Etap 3: Sposobem na przejście od zwątpienia w etap otwartości na nowe przekonanie jest wypróbowanie nowego sposobu myślenia. Chodzi o przetestowanie nowego przekonania zupełnie bez zobowiązań, z ciekawością i swobodną otwartością. Pomoże Ci w tym drugie ćwiczenie: Ćwiczenie “Eksperymenty mentalne” Czas trwania: 1 lub 2 dni Taki eksperyment zaczyna się od kontemplacji nad trzema pytaniami: Gdyby przekonanie “B” było prawdziwe, jak bym się czuł? Gdyby przekonanie “B” było prawdziwe, co by się zmieniło w moim życiu? Gdyby przekonanie “B” było prawdziwe, jak by się zmieniło moje zachowanie? Następnie Twoim zadaniem jest założenie na 24 lub 48 godzin, że rozważane przez Ciebie przekonanie jest prawdziwe. Nie masz w nie wierzyć, masz tylko sprawdzić jak by to było, gdybyś w nie wierzył. To jak przymierzanie ciuchów w sklepie z ubraniami. Wycieczka do przymierzalni nie oznacza, że na pewno kupisz spodnie, które Ci się spodobały. Chcesz je najpierw przymierzyć, sprawdzić jak się będziesz w nich czuć. To samo robisz z przekonaniem - przez jeden lub dwa dni obserwujesz siebie i świat z nowej perspektywy, aby sprawdzić jak Ci służy dany sposób myślenia. Przejście z etapu otwartości do etapu wiary w nowe przekonanie dzieje się już w naturalny sposób. Jeśli nowe przekonanie Ci służy, z dużym prawdopodobieństwem zostanie w Twojej głowie. Jeśli nie, odrzucisz je i wrócisz do starego sposobu myślenia. Aby dodatkowo wspomóc ten proces i utrwalić sobie nowe przekonanie, możesz zapisać je na kartce papieru i nosić ze sobą przez kilka dni, czytając je parę razy dziennie. Nie mam na myśli tutaj afirmacji (więcej o afirmacjach pisałem w artykule Pułapka afirmacji), ale o swobodną refleksję nad prawdziwością nowego przekonania. Dla tych z Was, którzy planują spędzić więcej czasu na pracy z przekonaniami, przygotowałem gotowy do wydruku PDF z opisanymi wyżej ćwiczeniami. Nawyki myślowe W tym artykule nie poruszałem aspektu nawyków myślowych, ponieważ to temat na osobny artykuł. Nawyki myślowe to destrukcyjne myśli, które bez przerwy pojawiają się w Twojej głowie i nie dają Ci spokoju. Nie są one częścią Twojego światopoglądu. Są to przyzwyczajenia, pozostałość z przeszłości, a nie opinie, w które wierzysz i które są dla Ciebie prawdziwe. Zwykle uruchamiają się w Twojej głowie niezależnie od tego, co tak naprawdę myślisz na dany temat. Najczęściej należą do nich takie myśli jak: “Jesteś do niczego”, “Nie poradzisz sobie”, itp. Mam nadzieję, że to czego się dowiedziałeś z tego artykułu będzie dla Ciebie pomocne w odkryciu, jak zmienić myślenie na zdrowsze i bardziej wspierające. A jeśli chciałbyś dokonać zmian w swoim myśleniu z moją osobistą pomocą, poznaj 5-dniowy kurs "Myśli pod kontrolą". Nauczysz się rozpoznawać te myśli, które Ci nie służą i zamienisz je zdrowe, wspierające i motywujące. Pamiętaj, aby robić to powoli, uważnie obserwując własne myśli i w odpowiednim momencie zadając sobie wspomniane wyżej pytania. Z czasem Twoje myślenie w naturalny sposób będzie ewoluowało, ułatwiając Ci radzenie sobie z wyzwaniami codzienności. A teraz... Twoja kolej! Napisz w komentarzach nad jakimi przekonaniami chcesz popracować. Czasami samo zapisanie destrukcyjnej myśli jest jak symboliczne wyrzucenie jej z głowy. A jeśli zrobimy to razem - powstanie tutaj całkiem pokaźny zbiór przekonań, z którymi warto się uporać.